niedziela, 3 czerwca 2012
Miało być wczoraj, ale tak się wściekłam, że nie dostałam truskawek, że nawet odechciało mi się pisać... ale za to dziś wieczorem biorę się za ravioli z łososiem wędzonym (przepis z mojej nowej książki kucharskiej). Zobaczymy co będzie... Chciałam zrobić dziś słynne ciasto cukiniowe (nie krzywcie się - przecież marchewkowe albo majonezowe są pyszne ;) ), ale przypomniało mi się, że wywiozłam swoje tortownice do Homara (zapraszam), gdzie piekę codziennie rano. Dziś wieczorem przywiozę je do domu, więc jutro można się spodziewać ciasta :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jestem bardzo ciekawa ciasta z cukinią jak już zrobisz to bardzo proszę o fotorelację. Brzmi intrygująco. Pozdrawiam i życzę wytrwałości K.
OdpowiedzUsuńDziękuję i liczę na częstsze wirtualne spotkania :)
UsuńWeszłam na stronę Homara. Wygląda imponująco. Jesteś właścicielką czy też kucharką w tej restauracji?. Może zdradzisz nam jakieś przepisy na szybkie i proste w przygotowaniu dania rybne. A może podpowiesz jak przygotować krewetki lub inne owoce morza.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Homar to rodzinna restauracja, właścicielami są moja Mama i jej Bart, gotowaniem zajmuję się głównie ja, mój Tata i Wujek - każde z nas ma swoje danie popisowe, nie mogę zdradzić wszystkich przepisów, ale na pewno mogę udzielić kilku rad.
UsuńDziś jestem znowu w domu, bo jutro mam egzamin, jak wrócę do pracy postaram się przygotować coś o rybkach i owocach można (możesz spodziewać się przepisu na spaghetti frutti di mare, farfalle z krewetkami koktajlowymi i np. fląderkę marynowaną; jednak nie wiem czy zamieszczę zdjęcia - aparat :( )