poniedziałek, 4 lutego 2013

Pancakes

Dziś pomysł na pyszne śniadanie. Śniadanie, które idealnie nadaje się do podania ukochanemu w Walentynki albo rano po Walentynkach... albo za każdym razem gdy chcecie pokazać mu/jej, że jest dla was ważny. Myślę, że jest to fajne rozwiązanie, bo ciasto można przygotować wcześniej, nie wymaga dużego nakładu pracy no i jest po prostu łatwe.

Pancakes same w sobie są pyszne, można modyfikować ciasto dodając do niego np. borówki amerykańskie, cynamon... Kolejnym ich atutem jest to, że mamy cały wachlarz możliwości jak je podać. Można usmażyć większe placuszki i polać je tradycyjnie syropem klonowym, można przygotować mniejsze z dżemem, owocami, wprost idealne do uchwycenia w palce. 

Moje dzisiejsze pancakes podałam z syropem klonowym, kleksem kwaśnej śmietany i odrobiną kwaskowatego dżemu z czarnej porzeczki. Jeśli planujecie użyć syropu klonowego pamiętajcie o tym, by był on jak najwyższej jakości. Ja mam syrop prosto z Kanady, ale w Polsce (płacąc trochę więcej niestety) można również dostać całkiem niezły. Nie powinien być zbyt rzadki i jasny, bo to może świadczyć o jego kiepskiej jakości. Ciemny, gęsty syrop jest pyszny, moim zdaniem smakiem przypomina miód (jest od niego mniej kaloryczny) w połączeniu z kawą.



Na wielki stos pancakes potrzeba:

2,5 szklanki mąki
1,5 szklanki mleka
0,5 szklanki kwaśnej śmietany lub jogurtu (ze śmietaną są lepsze!)
4 jaja
4 łyżki masła
4 płaskie łyżki cukru
szczypta soli
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej

Nic prostszego: masło rozpuściłam na patelni. W misce wymieszałam trzepaczką (starajcie się nie ubijać ciasta) jaja, śmietanę, sodę, proszek, cukier i sól na jednolitą masę. Następnie dodałam mąkę, mleko i roztopione masło. Smażyłam na rozgrzanej patelni bez tłuszczu. Placuszki są gotowe po około 2 minutach - kiedy na cieście pojawiają się pęcherzyki powietrza to znak, że należy je przewrócić na drugą stronę, wtedy potrzebują niecałej minuty i gotowe! Smacznego :)


i jeszcze takie moje małe skojarzenie: Gym Class Heroes Cupid's Chokehold / Breakfast in America

2 komentarze:

  1. W wakacje pancakesy to było moje ulubione śniadanko,ale zawsze spiekały się na zewnątrz a w środku były lekko surowe, ale mimo to je lubię!:)
    Jutro będzie kolejne podejście do pancakesów;);)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy mi się to nie przytrafiło, może to po prostu zbyt wysoka temperatura? :)

      Usuń