Pamiętacie jak mówiłam żebyście nie wyrzucali białek?
na bezy:
200ml białek
300g cukru
1 łyżka spirytusu
Białko ubiłam, dodałam cukier i dalej ubijałam, aż cukier się rozpuścił a masa stała się sztywna. Na koniec dodałam alkohol. Masę podzieliłam na dwie części (ponieważ chciałam uzyskać bezę dwupiętrową) i rozprowadziłam na blasze wyłożonej pergaminem.
Beza ma się suszyć w piekarniku rozgrzanym do temperatury 140* przez około 50 minut.
na krem:
250g mascarpone2 łyżki cukru waniliowego
250ml śmietany kremówki
Mascarpone utarłam z cukrem waniliowym na puszystą masę, następnie dodałam śmietankę i dalej ubijałam aż krem stał się sztywny i puszysty. Nie wolno go ubijać zbyt długo, ponieważ może się zważyć i stać się rzadki.
na przybranie:
250ml śmietany kremówki
cukier puder (opcjonalnie, do smaku)
owoce (u mnie ananas i truskawki)
Śmietanę ubiłam z cukrem. Między bezy wyłożyłam krem, na wierzch położyłam bitą śmietanę i ozdobiłam owocami.
Jeśli chcecie zrobić bezę w innym wydaniu możecie zrobić ją jednopoziomową. Nie robić kremu, a do śmietany dodać odrobinę soku z pomarańczy. Przybrać filetami z grapefruita i pomarańczy oraz prażonymi płatkami migdałowymi - polecam!
Bardzo ładnie przystroiłaś ciasto wygląda jak malowane.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNigdy nie robiłem jeszcze Pavlovej, może czas na ten krok.
OdpowiedzUsuńWojtek
Wojtku czy już ten krok? Ja już wiem że warto, dziękuję Paulinko za super przepisy.
OdpowiedzUsuń